Jestem chętny do dalszej gry
Co do wątku, to jeszcze się zastanowię, ale myślałem albo o dalszym pociągnięciu wątku wiadomości, którą otrzymała Shillen albo dogadania z likantropami albo ogarnięcie sprawy galaret i śluzów w Glimmerfel.
Przy okazji pochwalę się, że wczoraj poprowadziłem pierwszą sesję kampanii Tyranny of Dragons, na żywo. Moim zdaniem nie zasługuje ona na tyle "hejtu", ile internet sypie w jej stronę - choć faktycznie DM musi się trochę narobić przed rozpoczęciem gry (nie wszystko jest tam podane "na tacy"). Trochę może razić lekki rail-roading, gracze muszą stworzyć postaci o konkretnej motywacji, ale jest to do przeżycia