Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-01-2018, 20:11   #38
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Marko i Kobarugi.
Za Marko wybiegły dzieci Kobarugiego
- Tato, ale to było zajefajne! – krzyknął Rin, zaskakująco wysoko podskakując, póki nie zarobił gulką błota rzuconego przez Fuyu (skąd wzięła błoto? Ahh, tkała wodę), która patrząc na Marko cmoknęła dwukrotnie.
- Byłoby zdecydowanie ładniej jakby tu coś, albo parę cosiów wybuchło – rzekła kręcąc głową.
Duch popatrzył na policjanta oczami tak wielkimi, że aż prawie się popłakał.
- Bowiem Nocne latatadełko zdecydowanie nie brzmi dobrze, oj nie-nie – duch zagryzł dłonie i i łzy pociekły mu po twarzy – Strasznie-szumiaste duchy się z niej śmiały-chichrały! Więc trzeba było mocno-silnie mienić to miano, prawda – patrzył na Kobarugiego.
Herlam naprawił silnik, a Majk wyszedł i uścisnął po niedźwiedziemu
- Ależ tu urosłaś! Prawdziwa panna z niej, co nie Dachi?
- - A ty pamiętaj, jak byś czegoś kiedyś chciał od mojej siostry, to będzie miał ze mną do czynienia – Zawołał Rin Do Marko szczerząc się jako ten chochlik.

Aiko
Hideki machnął ręką.
- E tam, jakoś to będzie… Wystarczy tylko odpowiednio długo ich omijać, a co do hazardu to ja tylko chciałem ci pomóc, przecież nic nikomu się nie stało, to co wy tym złego? – zapytał, ale nagle rozległo się kolejne pukanie i znikł w szafie.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline