No to post jest :> Pi x oko jestem przy nadziei wyjść na prostą z terminami. Roboczo termin tury do
sb 03.II. W teorii chciałbym miec na pt - sb komplet postów by w nd - pn dać swój :>
PD
Ogólnie:
- Za post: Driada, Czarna i Krucza po 5 PD.
- Za współpracę: Driada, Czarna i Krucza po 5 PD.
Indywidualnie:
- Driada 5 PD za wewnętrze rozterki i ich ciekawe opisanie co i jak komu mówić.
- Czarna 5 PD za kolejny odcinek "Świat wd Angie" tym razem o trójkątach
- Czarna i Krucza po 5 PD za żelkowy dialog.
- Krucza 5 PD za ciekawe integracje z lemingami.
- Krucza 5 PD za detektewistyczne dziubanie
- Driada 5 PD za medyczne drążenie tematu.
- Driada 5 PD za ciekawą mężowo - żonową komedyję i giercę.
- Czarna 5 PD za khainickie drążenie i integracje.
Omówienie:
@Wszyscy
- W tej turze minęło ok 2 h godziny za całą turę licząc mniej więcej odkąd rozleźliście się od Gammana. Jest popołudnie. Jest skwar. Na koniec mojego posta już zaczyna zmierzchać więc robi się taka wieczorna szarówka (u Kruczej jest ciutkę inaczej). W ciągu 0.5 - 1 h zrobi się pełna noc.
- Wszyscy macie chwilę by spotkać się razem w sali głównej "Gammana" więc w retrospekcji jak kto chce ma okazje pogadać z kimś z tej waszej kolorowej gromadki. Wówczas jak Izzy wraca z piwnicy ale przed badaniem w pokoju, Angie wraca z kąpieli z Rogerem ale zanim wyruszy do Westów i Brianna jak skończy bajerować Spencera ale zanim wyjadą z lokalu.
@Izzy
- Izzy ma 9/9 R.Lek czyli jest zdrowa.
- Vex 7/9 (1xR.Lek > noga; 1xR.Lek > ramię)
- Robert 9/9
- Roger 8/9 (1xR.Lek > ramię; S.Kryt > głowa)
- Rice dała sobie pobrać krew bez oporu. Robert zostawił jej zapaloną lampę. Więc trzeba było wracać na górę po ciemku. No i jak to wyszło możesz rozpisać w jakiejś retrospekcji.
- Po wyjściu jest ta chwila do pogadania z innymi. Wtedy to już jak z BN to do mnie jak z BG to do dziewczyn.
- Roger nie chciał dać pobrać sobie próbki. Więc jak nadal Izzy chce to jakoś zrobić to już scenka pewnie do rozegrania.
- Lou, Mike no i Angie dali sobie pobrać próbki. Wygląda, że nie mają wirusa. Mike ma ebolę no ale to ta startowa chroba więc póki bierze proszki paniki nie ma.
- W próbce od Rice jest wirus. Ale tkanki poza tym nie są uszkodzone. Wiec trochę dziwne. Wygląda jakby wirus dopiero co się dostał do organizmu i nie zdążył jeszcze narobić szkód. Ale właśnie sporo zależy ile czasu minęło od zakażenia. Jak mniej to może być jeszcze wczesny etap jak więcej to jakoś wolno się ten wirus rozwija no ale z drugiej strony to u tego Randala mógł się rozwijać jakoś szybciej. Bo w sumie to dopiero druga próbka z wirusem na jaką trafiła Izzy.
- No i masz na tyle ogarniętą medycznie postać po KP by zdawać sobie w pełni sprawę z epidemiologicznego zagrożenia w okolicy w obecnych warunkach stąd taka a nie inna końcówka posta.
- Co do sekcji Randala no to na razie takie oględziny zewnętrzne. No i opis jak w poście ale nawet gołym okiem ciało wygląda bardzo nie okey. Jak zaczynasz kroić ciało no to zobaczymy, jak nie no to też zobaczymy co dalej z tym zrobić
@Angela
- Angie ma 9/9 R.Lek czyli jest zdrowa. (S.Lek, korpus); mod 0/-3
- Sam 7/9 (1xR.Lek > noga; 1xR.Lek > ramię)
- Masz trochę odwróconą chronologię w swoim kawałku. Chronologicznie najpierw Angie i Roger wracają po kąpieli do sali głównej i tam macie okazje to pogadania ze sobą gdy przez chwilę są prawie wszyscy. Coś do BN to do mnie, coś do BG to do dziewczyn.
- Wujek jakoś dziwnie nie zgodził się na propozycję Rogera o podwózce do Westów. Więc we dwójkę zasuwaliście na piechotę. Nie jest daleko idzie się jakieś 15 - 20 min.
- Po dotarciu do Westów jest wielkie szczęście w domu. Zwłaszcza chłopaków i zwłaszcza z Angie i sernika
Macie chwilę by pogadać w kuchni z panią West i dziećmi razem. Potem chłopaki ściągają i Angie i Jane do swojej supertajnej kryjówki w gołębniku.
- Pani West proponuje Angie i wujkowi gościnę. Kwestia do rozegrania w tej turze jakby co.
@Brianna
- Brianna ma 9/9 R.Lek czyli jest zdrowa.
- Też masz troche odwróconą chronologię. Zaczyna się chronologicznie od bajerowania Spencera w barze przy serniku. No wynik w kościach wyszedł taki jak widać w exel. Czyli no spektakularny sukces. Dlatego Spence zgodził się powozić Bri swoją furą. Ale do zmierzchu.
- Poza tym gdzieś tam się kręci Robin. Chciałaby z wami jechać. Czy ją weźmiecie czy nie no kwestia co powie Brianna. Jak tak to tak, jak nie to nie.
- Wewnątrz wozu i podczas jazdy Spencer szpanuje na całego i wozi się nie tylko po drodze jak widać mam nadzieję w poście
- Na koniec dojeżdżacie do południowego krańca Dew i tej zatopionej kolumny samochodów. Wśród nich jest ten niebiesko - żółty Randala. Gdzieś tu się kończy post ale u Ciebie w tym momencie jest jeszcze jakąś 1 - 1.5 h do zmierzchu. Więc macie jeszcze trochę luzu na wieczorną turystykę do tego czasu co dał wam Spencer. Do samej rzeki jest tyle, że jechało by się z obecną prędkością pewnie z godzinę. Czyli gdyby tam dojechać byłby już zmrok i wracać trzeba by już po ciemku. Nawet jakby nic nie robić z szukaniem czy cóś.
@Vex
- Vex ma 7/9 R.Lek czyli jest lekko ranna. (1 R.Lek nogi; 1 R.Lek ramienia); mod -3/-6.
- Jakby co to Vex pewnie jest gdzieś w lokalu "Gammana".