Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-01-2018, 00:29   #507
Arvelus
 
Arvelus's Avatar
 
Reputacja: 1 Arvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputację
Cytat:
Mogłem przeoczyć, ale nie widziałem naszych gwardzistów buntujących się. Oni też mają większe morale, niż zwykła załoga, jakiś gościu ze złotymi ślepiami by raczej nie dał rady masowo konwertować ich. Jeśli w regimencie się przeciwstawiła 1/3 to zapewne została usunięta dość szybko. Tutaj mowa o karnej zdyscyplinowanej grupie, nie o tragarzach w magazynach czy innych takich załogantów.
Mogę się mylić, oczywiście. Arvelus, dasz komentarz do tej części proszę?
1/3 ludzi to buntownicy. Włącznie z gwardzistami. I 98% waszych ludzi po wyjściu z warp miała morale na poziomie 0. Dali się konwertować jak wszyscy inni. Ta 1/3 o morale "milion" z łatwością by wybiła pozostałe 2/3 ze złamanymi morale przede wszystkim dlatego, że co czwarty z nich w ogóle by stawał do walki zamiast uciekać (albo zwyczajnie płakać jeszcze po koszmarze który przeżyli) i nikt by nie stworzył zorganizowanej obrony.

To już aby nie odbierać wam możliwości przeżycia zakładam, że w pierwszych godzinach nie doszło do większych walk, większość z tych 2/3 była poza barakami, albo coś... tak abyście wciąż mieli kogo do kupy zebrać.

Cytat:
Wystarczy kilkaset stopni (żeby aparatura nie zaczęła się topić)
Wrzuć mikrofalówkę do piekarnika mającego 200 stopni.
Myślisz, że wyjdzie z niego taka sama? =p
A dodaj jeszcze, że ta mikrofalówka wymaga ciągłej obsługi bo inaczej zaczyna rozwalać Ci dom...

Plan jest dobry, ale... bez modernizacji enginarium (wymiany wielu elementów na bardziej termotrwałe) i wymiany obsługi na bardziej termotrwałą (co oznacza najpewniej specjalistyczne serwitory, albo konkretnie pod to projektowane lekkie wspomagańce) to bardzo dramatyczniekosztowna taktyka (patrzcie post Ragi) która spowoduje wiele uszkodzeń w enginarium (z rosnącą szansą na na prawdę poważne uszkodzenia i reakcje łańcuchowe)... no i nagrzanie pomieszczenia do takiej temperatury wymaga czasu. Kilka godzin przynajmniej. A oni już są pod grodziami.

Cytat:
Nie ma opcji ewakuacji statku(a przynajmniej o żadnej nie wiem). Jedyny prom który mamy(nie jestem pewien co się stało 3 eskadrami statków kosmicznych które mieliśmy, ale wyraźnie padło że jest 1 nadający się do tego zadania)
Eskadry wciąż macie sprawne pewnie w jakiś 80%, ale one nie nadają się do takich podróży. Rolą myśliwców jest walka w okolicach okrętu, bombowców lot do pobliskiego, a promów transportowych tak jak bombowców, ewentualnie jeszcze z orbity na powierzchnię planety. A wy jesteście na skraju układu Landarn. Żaden prom nie pomyślany by pokonać taki dystans tylko z waszego najlepszego da się to wyciągnąć, a dałem wam go jako jakąś kiepską ale jednak realną, opcję na wszelki wypadek... no i jako ewentualne zarzewie niezgody gdy zacznie się dyskusja kto na ten prom wsiądzie ewakuując się z umierającego okrętu (jeśli do tego dojdzie)

Cytat:
Konkret: kto może być tym technikiem o którym Ionaktch nadał komunikat?
Na daną chwilę 90% waszych ludzi ma status nieznany. Nie wiecie kto żyje, kto się przekonwertował, kto jest w katatoni i już z tego nie wyjdzie, a kto właśnie ścina z siebie kolejne warstwy mięsa w kiblu w ostatnim geście szaleństwa. Na pokładzie macie przynajmniej 20-30 jednostek które mogłyby tę role przyjąć, choćby ten squat Carolus.

Btw. Tom. Kto chronił torpede podczas transportu?
 

Ostatnio edytowane przez Arvelus : 31-01-2018 o 00:47.
Arvelus jest teraz online