Tak właśnie uważam.
Tam są komputery, obwody i podobne (procesor w moim laptopie wytrzymuje do 100 stopni). Rzeczy wrażliwe na temperaturę i najwyraźniej generatorium ma pewnie 3 niezależne zapasowe systemy chłodzące na wypadek gdyby jeden z nich miał awarię.
Liczby wyssałem z palca. Nie jestem inżynierem by to ocenić, ale mogę określić efekty, a są takie, że plan był dobry jako plan bardzo awaryjny godzinę temu. I wciąż nie rozwiązałeś tego, że generatorium wymaga ciągłej obsługi (teraz zakładam, że w jako-takiej całości utrzymują je serwitory oraz kilka jednostek które wykorzystały znane utarte schematy postępowania by otrząsnąć się z szoku).
Technologia Wh40k jest zupełnie inna niż nasza. Znacznie mniej zautomatyzowana. Wymaga znacznie więcej czynnika ludzkiego i posiada wiele wad których nie ma nasza. |