... A tak mało odpowiedzi (Póki co). Chętnie bym poszedł za elfem... Ale znając swojego pecha to elfa po drodzę zgubię razem z drużyną. Poza tym, elf w mieście to może być równie dobrze jakiś losowy elf który przybył z południa. Na ten moment raczej się nie odłączę. :> |