Cytat:
Napisał Hungmung  Proponuję nawiązać relacje z beholderami. 
Tu myślę, że propozycja pytania powinna paść ze strony Rashada. Najprościej chyba byłoby po prostu zapytać "Gdzie jest Amira?". Zakładam, że druid zaproponował mu wróżenie już na początku downtime, choć chyba lepiej użyć pod koniec coby wróżba w miarę aktualna była. Jeżeli rycerz zechce przeznaczyć 25 gp na divination to może liczyć też na pomoc ze strony Anlafa w odnalezieniu Amiry. |
W takim razie
Amira "jest tam, gdzie głos ludu".
Cytat:
Napisał Autumm |
Działa. Dzięki i dodane.
PS Nie policzyłem jeszcze wszystkiego (np. ksiąg
Katona), ale całkowicie z łupem (uwzględniając magiczne przedmioty) nie stoicie tak źle jak myślałem. Macie pewnie jakieś 2/3 tego, co przeciętni awanturnicy na tym poziomie powinni mieć. Pretty fair, biorąc pod uwagę liczbę sukcesów do liczby porażek. Póki co licznik mi się zatrzymał na 369 681 gp.
Liczba może Was zaskoczyć, bo zawiera m. in. wartość fomoriańskiej wędki, którą oceniłem jako taki
common magic item jak te z XGtE za 12 500 gp (= koszt wytworzenia).
W odróżnieniu od 5E i ACKS uwzględniam wartość magicznych przedmiotów w całkowitym łupie gp. Nie psuje to gry, bo 5E jest zbalansowana wokół postaci bez magicznych przedmiotów (więc każdy zdobyty magiczny przedmiot ułatwia coraz bardziej grę z poziomu "medium" w stronę "easy"). Przy takim podejściu macie więc wybór czy ze swoim budżetem chcecie być X-Menami czy bawić się w Grę o Tron.
Równie zaskakujący wniosek: Jakbyście całkowicie scashowali swój dotychczasowy łup i wszystkie magiczne przedmioty, wzniesienie okazałej twierdzy czy nawet dwóch nie byłoby większym problemem. Taka twierdza jak w module
Strażnica na Pograniczu (Keep on the Borderlands) kosztowałaby 442 500 gp, a to naprawdę potężna forteca. Jesteście bardzo blisko.
e. Jakbyście zostali czyimiś wasalami (np. Niezwyciężonego Suwerena), to moglibyście zbudować 6 twierdz po 60 tys. gp każda, kontrolujących 4 6-milowe heksy cywilizowanego terenu (maksymalna ilość terenu jaką możecie kontrolować na tym poziomie). Ale wtedy musielibyście jako wasale płacić podatki i spełniać inne obowiązki wobec swojego lorda.
Zaskakujący wniosek, bo sam byłem jeszcze do niedawna przekonany, że jesteście na taką grę za biedni.
Jak już podliczę wszystko i będę pewny cen to udostępnię swoją kalkulację.
e2. Obowiązujące ceny rynkowe magicznych przedmiotów które posiadacie (poza księgami zaklęć
Katona) dodałem do karty drużyny. Będziecie musieli jeszcze rozliczyć się z magicznymi rycerzami w jakiś sensowny sposób, ale bez liczenia proponuję np. po prostu dać im fomoriańską wędkę i będziecie mieli ich z głowy na długi czas.