ALIENOR HOOVER
Olll wyjął i pokazał komputer wielkości dłoni.
- To jest mój uniwersalny klucz na tutejsze prymitywne zamki cyfrowe nie posiadające nawet szyfrowania kwantowego. Wejście do ukrytego przejścia zabezpieczone jest właśnie w taki sposób. Do minus cztery myślałem dostać się właśnie od tamtej strony, wtedy nie musimy się rozdzielać. Mimo wszystko wolałbym działać w mniej bezpośredni sposób z tą kamerą. Musimy zatrzymać osobę, a nie zbadać cały kompleksa, a ciągle nie wiemy jaką osobę mamy zatrzymać. Ale zrobię jak postanowicie. Mam sporo prześcieradeł, po zakryciu mogę ją przejąć sprzęt i wyświetlać ciągle jeden statyczny obraz.
Darian skierował spojrzenie na Teo, wyczekując także jego opinii.