Hmmm... myślałem, że odwrócenie uwagi, to po prostu odwrócenie uwagi.
Prawdę mówiąc nie wiem, jak Lily miałaby odciągnąć kogokolwiek, jak ona ledwo gadać daje radę.
Poza tym nawet jeśli wyciągnie Roosenbaum z pokoju, to już zrobienie tego tak, żeby jej przełożona zostawiła za sobą otwarte drzwi (chyba że to niekonieczne?) i żeby dać czas pozostałym na przeszukanie pokoju, jest zdecydowanie trudniejsze.
Niemniej jako gracz nie mam problemu z tym planem i chętnie się go podejmę. Mam tylko wątpliwości, czy Lily podoła. Mam nadzieję, że z własną przełożoną potrafi gadać. Może powiedzieć, że musi jej coś pokazać i że to bardzo ważne i że potrzebna jest dyskrecja, mając na myśli zapis wideo działań Dorothy. A potem się zobaczy w zależności, jak sytuacja będzie się rozwijać.