Waightstill z chęcią odzyskałby halabardę.
Skoro nie ma dalej przejścia, można próbować rozłupać skałę. Do tego zadania z racji siły zdolny jest tylko Waightstill. Zapewne nie ma pod ręką innej dźwigni niż halabarda. Może rzeczywiście rozwalić skałę i sprawdzić, co jest w środku.
Simonowi po prawdzie w tej chwili nic nie możemy zrobić, bo od razu narażamy Konrada. Nieźle ten Simon się ustawił.
Zakładam, że tym razem nie ulegamy iluzji i rzeczywiście mamy do czynienia ze ślepą pieczarą, ale kto wie? Czy badanie jaskini coś wnosi? |