08-02-2018, 22:01
|
#25 |
| -Pieprzony skurwysyn - półork zaklął pod nosem. Leżał w trawie po drugiej stronie drogi, a ten psi fajfus omal go nie usmażył. Powiedzenie "ludzie ludziom zgotowali ten los" było by trafne, gdyby on i co poniektórzy z ekipy byli ludźmi. "Jednak dość już pieprzenia o dupie maryni choć ta dupa była całkiem niezła." - pomyślał przypominając sobie jej zgrabne krągłości.
Wychylił się znad krzaka spoglądając z wolna na maga, który omal go nie usmażył. Skupił się podwójnie i wycelował w niego najbardziej zajebistą kulę ognia, jaką w stanie był wyczarować. Miał nadzieję, że domorosły mag usmaży się jak wieprzek nad ogniskiem. |
| |