No tak, Olll wszedł tam z gabinetu Roosenbaum. Profesor może nie być, można jeszcze sprawdzić jak otworzy asystentka. Jeśli nie ma jej w środku, to może przekona ją do tego, by zaprowadziła ją do pani profesor ze sprawą życia i śmierci. Czy coś.
EDIT: MG, ma ktoś z nas napisać posta z podsumowaniem tych ustaleń?
EDIT2: Eleanor zgłasza nieobecność.
Mamy chore dziecko i mocno wysysa energię i czas. Postara się napisać jutro, jeśli się nie uda to w sobotę.