- Ym...? - Aiko była niepewna jak powinna zareagować. Jakiś nieznajomy chciał ją ucałować w dłoń, a potem wpraszał się do jej mieszkania, co nie podobało się jej bratu - Przepraszam, z radością poświęciłabym panu trochę czasu, ale akurat idziemy z bratem na koncert, widzi pan, ubrana już jestem i mam makijaż. Znaczy, jeśli ma pan jakąś ważną sprawę, to oczywiście mogę poświęcić panu chwilkę, ale niezbyt długą. Z czym pan do mnie przychodzi? |