Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-02-2018, 22:42   #3
Prince_Iktorn
 
Prince_Iktorn's Avatar
 
Reputacja: 1 Prince_Iktorn ma wyłączoną reputację
- Rozkaz, rozkaz, panie Lyrio – głos droida odezwał się w komunikatorze.

- Z wiadomości bieżących, próbuję złamać szyfrowanie ich komunikacji, wyglada na to, że wysłali gdzieś patrol ze śmigaczem, ale póki co nie mogę ustalić nic więcej. Co do alalizy sytuacji, to tak jak się spodziewałem, tereny, którymi nie intersują się Huttowie na Nal Hutta, wyglądają całkiem przyjemnie, w odróżnieniu od tych ich bagnisk. Jak Pan wie, nie mamy danych na temat ilości celów. Ludzie Hutta Lungru nie podesłali informacji, choć obiecywali że to zrobią. Co mnie nie dziwi, jak Pan dobrze wie, ich rejestry niewolników w fabrykach i obozach produkcyjnych są bardzo niepełne, z uwagi na dużą śmiertelność niewolników i rotacje strażników. A także na ich ogólne podejście do prowadzenia porządnej dokumentacji. - wyraźnie słyszalna była dezaprobata droida dla nieporządku w rejestrach.

-Nie wiemy ile jest celów, choć szacuję na 10-15 osób, na podstawie raportów z ataków na konwoje Hutta Lungru. W większości mają karabiny i pistolety blasterowe, Gammoreanie preferują broń do walki wręcz. Są dwa wejścia do środka, jedno przez mały hangar na południu, drugie przez drzwi, których pilnuje wartownik. Niestety nie mamy możliwości zhakowania systemów bunkra, dostęp do nich jest tylko z komputera w samym bunkrze. Odradzam używanie jetpacka, przynajmniej teraz, gdyż obawiam że przelot obok anten od razu wywoła alarm. W chwili obecnej strażnik jest łatwym celem, jednak jego wyeliminowanie na pewno wywoła alarm wśród pozostałych. Chyba że mamy szczęście i nikogo nie ma w domu...
 
__________________
-To, że 99% ludzi jest innego zdania niż Ty, wcale nie znaczy, że to oni mają rację.
Prince_Iktorn jest offline