13-02-2018, 09:03
|
#807 |
| Przedstawieniem stanowiska Kugelschreiberowi zajął się najbardziej wygadany, czyli Lothar. Mag nie ingerował i nie zamierzał włączać się w spór.
W końcu opuścili dom wynalazcy i Wolfgang wraz z Zinggerem i Axelem udali się do "Starej Oberży". Tam czekali aż Lothar przygotuje wszystko do drogi.
W końcu wyruszyli w dalszą drogę. Ich celem było Grisenwald gdzie w jego okolicach miała się znajdować niejaka pomocnica Teugena. Podróż zapowiadała się długa więc Wolfgang zajmował się edukacją i nauką. Wolał korzystać z nadarzającej się okazji. ***
Wolfgang wstał i podszedł do burty i pomachał krzyczącej do nich kobiecie.
Ta wskazała brzeg z ruinami zamku i powiewającymi chorągwiami i krzyczała by się tam nie zbliżać. - Chyba nasza lepiej posłuchać ostrzeżenia? Co?- Zapytał kompanów stanął na dziobie by mieć oko na wodę.
|
| |