Jeźdźcy Zła
Młody, przystojny szesnastolatek o czarnych włosach do ramion stał ubrany w czarne jeansy, czarną koszulkę i czarną rozpiętą koszulę. Nie miał widocznej broni. Ręce miał splecione z tyłu. Spojrzał na resztę obecnych, patrzył długo. -Nazywam się Edgar, niektórzy na mnie mówią Cień.
Stał dalej przyglądając się dla wszystkich.
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |