To prawda, on jest ciężkim człowiekiem w tej kwestii. Komunikacja z nim jest wyzwaniem nawet dla Alex i drugiego takiego nie będzie. Starałem się sprawić, żeby każda postać była unikalna, zatem jeśli chcecie to wyzwanie podjąć, to raczej ostatni dzwonek (żadna tajemnica, bo w życiu też tak jest)
Poza tym naszej poetce jakieś wnioski przychodzą do głowy. Prawidłowe czy nie, u niej coś drga niezależnie czy to ona zadaje pytania (ma największe szanse procentowe na ludzką odpowiedź), czy nie. Choć oczywiście Felicia i Richard o tym nie wiedzą. Richard zauważy, że rudzielec patrzy na Indianina.
A tatuaże są bez szwanku. To wygląda tak, jakby było głębiej.
Bardzo dobrze, jak macie pytania, to zadawajcie. One są miarą tego, gdzie wasze postacie przykładają uwagę. Ja daję wam to, co widać na pierwszy rzut oka (poza Richardem, któremu czasami skieruję wzrok w odpowiednim kierunku, ale to przez jego zdolność), ale skupianie uwagi jest w waszej mocy. Zatem... niech moc będzie z wami!