Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-02-2018, 11:51   #15
Wisienki
 
Wisienki's Avatar
 
Reputacja: 1 Wisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputację
Nawet nie wiedziała kiedy zasnęła, wiatr ukołysał ją do snu. Gdy obudziła się wiatr wył dalej. Jedynie od czasu do czasu słychać było jakieś stuki, puki - być może jakiś przedmiotów porwanych przez gorące powietrze i uderzających o zewnętrzne drzwi. W środku było jednak całkiem sympatycznie. Wyciągnęła z torby manierkę z wodą i pociągnęła jednego łyka, potem drugiego. Czego by nie mówić o gospodarzu to całkiem nieźle się tu urządził... może więc nie był takim nie ogarem na jakiego wyglądał, no i podobno ma łazienkę. Na samą myśl o płynącej wodzie poczuła parcie pęcherza.

Widziała kiedyś prawdziwą łazienkę, raz w osadzie w górach. Miejscowy spec użył starych rur i poprowadził wodę ze strumienia na górze prosto do starej cysterny. Ludzie codziennie przychodzili tam napełniać wiadra świeżą wodą. Stara zaś woda była kierowana do pomieszczenia w środku wsi, gdzie była raz na jakiś czas podgrzewana i kierowana do takich dziur z betonu i każdy mieszkaniec raz na jakiś czas przychodził się tam kąpać. Potem ta woda szła też rurami na pola, tyle tylko że te dalsze rury były dziurawe i gdy w okresie suchym wyciągało się z nich korki woda kierowała się do rowów i nawadniała ziemię. Gdzie szła reszta wody nie wiedziała. Łazienka to był szczyt luksusu, ale nie wyjaśniała dlaczego nie potrzebuje nocnika. Napór na pęcherz narastał. Wstała starając się nie obudzić gospodarza i skierowała się do łazienki. Gdy otworzyła drzwi zdziwiła się. Ta łazienka wyglądała zupełnie inaczej...

W centralnym jej punkcie stało podwyższenie a na nim stał dziwny drewniany mebel. Gdy przyjrzała mu się z bliska zobaczyła, że od góry ma dziurę. Dziwną dziurę bo w środku wypełnioną metalową rurą...do która gwałtownie się kończyła. Czyżby to tu miała się załatwiać? Obejrzała mebel od zewnątrz. z przodu miał szufladkę gdy spróbowała ją otworzyć coś zazgrzytało. W pierwszej chwili wystraszyła się że coś zepsuła więc gwałtownie ją zatrzasnęła. Również zgrzytnęło cicho ale nic się nie stało. Otworzyła więc ponownie, zastanawiając się czy to do tej szufladki mają wpadać odchody, ale nie, była ona wmontowana na stałe. Zajrzała znów od góry, dziura zdawała się nie mieć końca. Pomyślała, że pewnie gdzieś na dole znajduje się kupa nawozu, a ta szuflada działa jak szyber w kominie. To wydawał się rozsądne. Wobec czego zrobiła co trzeba i zasunęła szufladkę.
Po czym rozejrzała się gdzie mogłaby umyć ręce. Na ścianie wisiało metalowe koryto. Podeszła do niego i zobaczyła, że nad nim znajduje się metalowa z z takim czerwonym czymś co się przesuwa obok. Przyjrzała się bliżej rura dalej przechodziła w plastikowy wąż który kierował się aż do sufitu do metalowego około trzydziesto litrowego baniaka. Z jego drugiej strony wychodziła zaś inny wąż prowadził do drugiej ściany, gdzie znów przechodził w rurę rozszerzającą się na końcu z czerwonym czymś z boku. A wiec tak do działa pomyślała. Notując sobie w pamięci patent. Po czym ruszyła czerwony wihajster nad korytem. Popłynęła z niego woda. Nie spodziewała się takiej cywilizacji w takim miejscu. Umyła szybko ręce aby nie marnować ani jej kropli.

Po czym wróciła do swojego gniazda. Otuliła się kocem i błyskawicznie zasnęła. Śniło jej się że w łazience jest nieograniczona ilość wody, że woda jest ciepła, że może się wykąpać... zmarnować dowolną ilość wody i mimo to na pewno jej nie zabraknie. To był piękny sen.
 
__________________
Wiesz co jest największą tragedią tego świata? (...) Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć. Ruchome obrazki - Terry Pratchett

Ostatnio edytowane przez Wisienki : 16-02-2018 o 13:32.
Wisienki jest offline