Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-02-2018, 19:37   #819
hen_cerbin
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Ibeke Groenfelgeen przypomniała wszystkim, że nie należy mitrężyć na szlaku (nawet i wodnym) i Dumna Syrenka, a razem z nią Lothar, popłynęły dalej, podążając tak daleko od brzegu, na którym leżał Wittgendorf, jak tylko się dało bez wpływania na kamienie przy drugim.

Gdy Axel rzucił tekstem o braku ochoty Lothar tylko westchnął: - Oby złośliwy los nie wykorzystał tego i nie rzucił nas w te rejony.

***

Grissenwald. Cel ich wędrówki. Gdzieś tu miała być podobno Etelka Herzen, kobieta, od której Johannes Teugen otrzymał zwój z rytuałem. Mogło to jednak chwilkę poczekać.

Łącząc przyjemne z pożytecznym, Lothar zajął się sprawami administracyjno-skarbowymi związanymi z pobytem Dumnej Syrenki na przystani, wynajęciem ochrony dla barki, sprzedażą transportu wina oraz szukaniem najlepszej gospody - raz, że zasłużyli sobie na wygodę, dwa, że mieli w końcu na to pieniądze i trzy - poważny kupiec, za jakiego Lothar chciał uchodzić, nie mógł mieszkać w byle norze.

A przy okazji, w niezobowiązujących pogawędkach pytał, co tu się działo ciekawego mając nadzieję, że padnie gdzieś imię pewnej pani...
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline