Lady Luna spojrzała na Amona z politowaniem, po czym usiadła sobie wygodnie, ale tak jednak aby w każdej chwili mogła odpowiedzieć przemocą na ewentualne dalsze prowokacje.
- no i czego się drzesz - jej pyszczek poruszył się lecz postronny słuchacz nie obdarzony kocimi zmysłami nic by nie usłyszał - Uważasz, że krzycząc na mnie pomagasz Charlotte Dennel? Może warto byłoby zrobić coś bardziej konstruktywnego... - to mówiąc obróciła się w stronę Małego Timiego zastanawiając się dokąd się wybiera, czyżby na strych? Myśl ta była interesująca... na strychu zawsze można było znaleźć dużo ciekawych rzeczy. W sumie jeszcze nie była na strychu... Opanowała jednak swoją ciekawość, jedna tajemnica na raz... po czym odwróciła pyszczek w stronę kocura, czekając na jego odpowiedź
__________________ Wiesz co jest największą tragedią tego świata? (...) Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć. Ruchome obrazki - Terry Pratchett
Ostatnio edytowane przez Wisienki : 20-02-2018 o 15:28.
|