Za oknem już dawno zrobiło się ciemno, przetarłam oczy i odłozyłam kolejną kartkę na stos przeczytanych kserówek. Wstałam, przeszłam się po pokoju, żeby rozprostować kości. Podeszłam do biurka, komputer kusił, spojrzałamna na zegarek było pięć minut po pierwszej. No coż i tak musze zrobić sobie przerwe. Moje palce przebiegły szybko po klawiaturze, wystukując kolejne słowa postu.
***
-
A ja Kaga. Dziwna sprawa ale mnie przydarzyło się dokładnie to samo. Myślę, że powinniśmy się tu trochę rozejrzeć. Co pamientasz z przed przebudzenia tutaj?- dziewczyna podejrzliwie przyglądała się mężczyźnie,
Co tu jest grane?! zastanawiała się intensywnie.