Jeźdźcy zła
Młodzieniec przypatrzył się dla trzeciej osoby w pomieszczeniu, patrzył długo. -Nasz gospodarz chciał, żebym coś o sobie powiedział. Nie wiem jak Ty ale ja się stosuje do poleceń gospodarza.
Edgar ciągle stał.
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...]
Ostatnio edytowane przez Szarlej : 27-06-2007 o 11:14.
|