Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-02-2018, 22:41   #81
Ronin2210
 
Ronin2210's Avatar
 
Reputacja: 1 Ronin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputację
Burza zelżała na tyle że mogli wyjść z karczmy bez obawy o rdzewiejącą kolczugę, razem z Douko i Bardakiem dotarli do domu wdowy Le Roux. Czekali tam na nich dwaj kompani wyglądający na bawiących się bardzo dobrze w cieple przy szklanicy czegoś mocniejszego i zajadający smaczne jadło. Gospodyni okazała się bardzo miłą osobą, pozwoliła wszystkim spać w izbie na wygodnych łóżkach jedynie w zamian za drobną pomoc w obejściu.

Wracając po smacznym śniadaniu przygotowanym przez gospodynię wszyscy wrócili do karczmy, zaczęli omawiać dalsze kroki. Stanęło na tym by odwiedzić krewniaków Bardaka w kopaniach by rozeznać się w sytuacji. Do karczmy wpadł jak z procy Alain Gascoigne, poorana bliznami twarz wyrażała zmartwienie i powiedział wreszcie że stało się coś strasznego.

- Idźmy, miejmy się jednak na baczności bo i my możemy nie wrócić. - przygotował się wyciągając kuszę i przygotowując ją do działania.
 
Ronin2210 jest offline