Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-06-2007, 12:55   #8
Milly
 
Milly's Avatar
 
Reputacja: 1 Milly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputację
Uch, zrobiło się nieprzyjemnie. Zacznę od Rhamony, a co tam - miejmy ten temat z głowy.

Rhamona wyleciała z forum z kilku powodów. Przede wszystkim była to "działalność wywrotowa" - nie wiem czy jest sens opisywania tego, każdy kto bywa na forum, na SB widział dobrze co robiła. Taktykę miała świetną, w związku z czym warna jako takiego nie zarobiła. Kroplą, która przelała kielich była jej publiczna rozmowa na SB innego forum, dotycząca LI, Obsługi LI oraz niektórych użytkowników LI. Pytała kiedyś co to znaczy "działanie na niekorzyść forum" - i zdołała przekonać się na własnej skórze. Dodam, że u nas nigdy nie zdarzyła się taka sytuacja, żeby publicznie wyśmiewać inne fora, ubliżać komukolwiek i "na żarty" (czy też nie) proponować przywłaszczenie sobie artykułów. Do tego wywlekanie prywatnych spraw moich i Arango było jedynie dodatkiem do całości, ładnie podsumowującym jej osobę, nie nas. Prześlę Ci tą rozmowę na PW, żeby nie było niejasności.


Teraz sprawa interpretacji regulaminu i zamieszania jakie ostatnio powstało odnośnie rozdawania warnów. Wywołało to ogromną dyskusję między Obsługą i sami widzieliśmy, że nasz system nie jest doskonały. Przygotowujemy bardziej klarowną wizję regulaminu uczestniczenia w rekrutacjach i na dniach powinna być ona wprowadzona w życie - gdyż to właśnie rekrutacje są tutaj najbardziej problematycznym i spamogennym miejscem, stąd tak ostra reakcja Obsługi, która ma także pewnych rzeczy dość. Faktycznie prawo nie powinno działać wstecz i rozdawanie warnów za stare rekrutacje było błędem. Staramy się wszystko naprawić, niestety na to potrzeba czasu i myśleliśmy, że uda nam się załagodzić wszystko nim dojdzie do tak ostrych dyskusji. Nie udało się - to faktycznie jest nasza wina. Ale nie chcemy, byście uważali nas za osoby, które widzą tylko swój własny czubek nosa i nie zwracają uwagi na to co się dzieje. Dochodzą do nas Wasze głosy sprzeciwu, dochodzą wszystkie PW i wszystkie inne rozmowy i naprawdę staramy się udoskonalać nasz system - nie robimy tego publicznie i dlatego właśnie możecie czuć się skrzywdzeni brakiem reakcji z naszej strony. A przyczyna leży zupełnie gdzieś indziej - przygotowanie takiego regulaminu i rozmowy o nim niestety potrzebują czasu. Mam jednak nadzieję, że wkrótce wszystko się unormuje i wróci do porządku.

Pozdrawiam serdecznie
-M-
 
Milly jest offline