Otto podniósł dłoń wstrzymując Dziadygę przed interwencją.
- Poczekamy aż Svien sobie nie poradzi. Możesz Dziadygo powiedzieć, że Ty się tym zajmujesz. A oni niech pilnują porządku w mieście a nie zajmować się drobiazgami.- Podpowiedział mag Dziadydze.
- Jak się pozbędziemy strażników możesz jako Urlikanin iść po swoich ludzi. Powiesz, że chcesz ich w swoich celach a straż niech zajmie się problemami w mieście bo każdy człowiek się przyda a marnować ludzi na pilnowanie wieśniaków.- Zaproponował rozwiązanie z ludźmi Dziadygi.