Strasznie średnie ;(
W sensie występ artysty fajny (i sam pan mniam ;3), ale piosenka taka jakaś nijaka, cecha która niestety charakteryzuje coraz więcej utworów z szeroko rozumianego indie-pop ;/
Za to ja kontruję też występem na żywo w wykonaniu dwóch gigantów rocka: Bossa i gitarzysty RAtM. Jest moc - i ważny przekaz!
https://www.youtube.com/watch?v=n-mq0uJ7rlM