Pytam, ja pytam
Na wyposażeniu są oczywiście kamizelki kuloodporne, u dyspozytora? I czy Sędziowie muszą wszystko załatwiać sami? W policji to detektywi przsłuchują ofiary, najważniejszych świadków itp, ale całą resztę oddelegowani funkcjonariusze. Jak morderstwo popełniono na stacji metra to całą rzeszę ludzi przesłuchują właśnie ci funkcjonariusze, piszą raporty, detektywi je czytają i najwyżej chcą przesłuchać kogoś jeszcze raz jeśli mają jakieś podejrzenia. Czy tak samo jest z Sędziami? Czy wśród raportów w komputerze można spodziewać się zeznań sąsiadów sporzadzonych przez wydział śledczy, opisu miejsca zbrodni i śladów sporzadzonych przez wydział kryminalistyki oraz zdjęć od fotografa policyjnego?
Dzięki za poprzednie odpowiedzi