Imie: Asterion
Rasa: Elf
Klasa: Mag
Wyglad: Niski, chudy elf, o ciemnej(jak na elfa) skorze. Na twarzy widac kosci napinajace
cala twarz. Jako jeden z nielicznych elfow ma brode spieta w warkocz. Dlugie, czarne wlosy
rozchodza sie za glowa, odkrywajac jedynie uszy. Jego przeniklwie oczy maja bardzo ciemne teczowki,
ostry nos dodaje mu powagi, co w polaczeniu z oczami tworzy zamyslonego medrca.
Historia: Dzien jak codzien-Elf siedzial sobie pod drzewem studiujac nowe czary, poglebiajac swoja
moc. Zaciekawil go dziwaczny mezczyzna, idacy przez las, rozgladajac sie niecierpliwie. Podbiegl do niego, nie wydajac zadnych
odglosow. Okazalo sie, ze byl to "szlachcic" ktory uciekl z dobytkiem zabranym z miastka.
Asterion uszlyszal od niego ciekawa historie-mezczyzna uciekl z miasta, gdyz walczac na arenie
zostal przylapany przez innego szalchcica, swojego wroga. Cala historia byla malo wiarygodna, lecz
elf postanowil to sprawdzic. Nie zawiodl sie.
Bronie poczatkowe:Laska, sztylet.
Czary poczatkowe:Lekkie odepchniecie, lekkie uleczenie
Ulubiona bron: Wezowa luska(
http://www.goods.pl/images/products/...al/360_a_1.jpg sztylet)
Ulubiony czar: Mroczny wedrowiec (sam wymyslilem
)
[quote]Przeciwnik, ktory zostal potraktowany tym czarem czuje sie nie swojo-ogarnia go ciemnosc,
mgla, widzi tajemnicze postacie, ktore szepcza dziwne slowa, krzyki, a w pewnym momencie przychodi zakapturzona
postac i zabija/usypia/zatruwa delikwenta
)
Magia 85% walka 15%