Esmeralda w nowym położeniu dopiero teraz zdążyła nieco rozejrzeć się po okolicy. Jej dwóch gwardzistów nadal walczyło z gnollami, a dodatkowo gdzieś z lewej strony czaili się strzelcy.
W obecnej sytuacji księżniczka była nieco, jakby to rzec - uziemiona. Spojrzała więc za siebie, obracając się przez prawe, a potem przez lewe ramię. Skoncentrowała wzrok na dwóch jegomościach, którzy znajdowali się najbliżej. Jeden zdawał się szarżować w stronę gnolli, a drugi mierzył z kuszy. Czarnowłosa postanowiła dopomóc nieco strzelcowi, licząc na to, że zdołają dzięki temu opanować sytuację na przedzie. Martwiła się co działo się w dalszej części czoła jej kolumny. Zdawało jej się, że gdzieś mignął jej ogień... Akcja:
Zaklęcie - Królewska Inspiracja na Raileyna.
__________________ If I had a tail
I'd own the night
If I had a tail
I'd swat the flies... |