John idzie za resztę, w pokoju siada na łóżku po lewej.
-Mam nadzieje że to jest wytrzymalsze od mojego ostatniego (mruknoł cicho pod nosem)
Patrząc na podłoge mówi: -Więc wy też jesteście... "Inni"?
Nie oczekując na odpowiedz ciągnoł dalej: -Kiedy sie dowiem kilku szczegułów? Nie zaliczam sie do cierpliwych..
__________________ Extra! Extra! Read all about it!
Nothing to read right now! :P |