Ezeliash nawet nie obejrzal zbrojowni. Bagaz juz mial przygotowany wczesniej, a o prowiant poza tym ktory zebral bedzie sie martwil pozniej. Oparl sie o sciane i bacznie obserwowal jak mloda kobieta przechadza sie po pokoju. Z nudow zaczal nucic lekka piosenke. Gdy cala ekipa juz skonczyla ruszyl z nia, |