07-03-2018, 14:45
|
#43 |
| Gabrielle poczuła ulgę. Rozpoznali ją… i ta banda ze środka nie postanowiła akurat w tym momencie wyskoczyć na zewnątrz.
- To skompliko... - Jej wypowiedź przerwał wystrzał niszczyciela. Udało się jej nawet uśmiechnąć. Wystrzały z korytarza przypomniały jej, że to nie koniec. Musiała załatwić na tym statku jeszcze kilka rzeczy.
- Pomóżcie mi. W środku są moi ludzie, ostrzeliwani przez niemców. - Wskazała za drzwi, za którymi trwała strzelanina. Przeładowała broń gotowa wejsć do środka, niezależnie od decyzji marynarzy. |
| |