erce Północy to ogromny, dziki, bujny bór – pozostałość niekończących się lasów, które niegdyś porastały te krainy od morza do kamienistego centrum dzisiejszego Anauroch. Próżno w pobliżu Srebrnych Marchii szukać pokaźniejszego źródła drewna oraz zwierzyny. Myśliwym w tym miejscu zazwyczaj powodzi się dobrze, chociaż wielu z nich również staje się zwierzyną. Ten los może stać się udziałem także upadłych bogów, szukających schronienia zbyt daleko w niekończącym się cieniu drzew.

Cień otulający tę pradawną knieję wydawał się idealną kryjówką dla Doradczyni Zawodowej Vee, a wyostrzony słuch dawał jej w tym miejscu naturalną przewagę. Była wystarczająco potężna, aby obronić się przed złymi siłami zagrażającymi jej w mrocznej i cichej głębi lasu – bandami orków, drowów oraz Daemonfey z domu Dlardrageth. Nie zdołała jednak oszukać samej Śmierci, która bezszeletstnie podążyła jej tropem.