Także jestem wstępnie zainteresowany.
Z pewnością będę chciał zagrać członka mafii, cyngla z problemami alkoholowymi/narkotykowymi w raczkującej Crime Family w Luizjanie. Nigdy nie było mi dane zagrać takiej postaci, a od zawsze pasjonowałem się tymi klimatami.
Podoba mi się koncept mapy relacji, sam takie coś stosowałem między postaciami, a NPC-ami w swojej kampanii Dark Heresy. Takie coś na pewno pomoże Tobie jako MG. Podobnie i tajne akcje wypadają jako fajny pomysł. Co prawda trudno o coś takiego jak meta gaming w sesji PBF, ale z pewnością doda to nuty zaskoczenia, i klimatu do samej sesji dla graczy jak i dla mistrza. |