Kobarugi i Dachi Posterunek
Lee zmrużył oczy.
- Rozprowadzam ciepło po ciele, oraz ćwiczę równowagę i gotowość do walki – nagle podrzucił filiżankę i wykonał piruet w powietrzu zrzucając przy okazji but i skarpetę. Lądując chwycił filiżankę… stopą.
- W dawnych czasach wykonałbym jeszcze Salto, ale zdrowie już nie te. – rzekł pijąc z pełnej filiżanki.
- Fakt, jak ktoś ma forsę, to myśli, jest lepszy od innych. Najgorsze to są takie bogate syny, co samochodami się robijają… Duchy też są złe i podłe. Co podkusiło awatar do otwierania portali, mało to mamy ze sobą problemów? – Hasih pokręciła głową. Jadeitowy Sen
Kobieta wprowadziła policjantów do pokoju. Jakaś dziewczyna w spodniach i rozpiętej bluzce spała na łóżku z papierosem w zębach, na fotelu siedział drobny człowiek z plemion wody z ustnikiem fajki wodnej w zębach. Na stole leżały banknoty i biżuteria, a na środku spał mops.
- Te, Shang, wstawaj, szefu wrócił – rzekła kobieta która ich wprowadziła do dziewczyny śpiącej na stole. Ta otwarła oczy, zobaczyła policjantów, zakrzyknęła i prosto z łóżka wykonała potrójne salto w stronę okien… ale przywaliła między nie… Gdy niezwykle powoli zsunęła się na podłogę, ta która ich wpuściła podeszła do niej łapiąc się za brzuch ze śmiechu.
- To tylko Kangurylek siem przebrał i kumpla przyprowadził… Gdzie w ogóle jest Oki
- Cześć Zheng, nie pofnałam…. – kobieta na podłodze zasnęła, tak twardo jak koleś na fotelu. Pokój był obskurny i mocno cuchnął młodymi ludźmi chcącymi się wyszumieć. Wszyscy mięli złote paznokcie.
Aiko.
Tkaczka wody wybiegła na ulicę za swoim bratem i Zhengiem. Na ulicy na skuterze stała jakaś młoda policjantka na skuterze. Człowiek z królestwa ziemi trąciił skuter biegnąc, i go przewrócił, a ciężko sapiący Hideki nadepnął na czapkę pani policjant.
- Staaać – zawołała funkcjonariuszy poczerwieniała ze złości. Wstała, poprawił czapkę i widząc brak reakcj, najpierw rozrzuciła ich tkaniem wiatru na boki, a potem zderzyła.
- Jesteście zatrzymani! – zakrzyknęła – Za brak szacunku wobec funkcjonariusza! – zakrzyknęła.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Ostatnio edytowane przez Slan : 26-09-2018 o 18:19.
|