Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-03-2018, 21:47   #42
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Podał ocalonej dziewczynie swe imię. Skoro Theo zostawał na miejscu, to i tak nie można było liczyć na anonimowość. A tak... może dziewczę wspomni w modłach swego wybawcę...?

* * *

Ponad dwieście sztuk srebra, nawet podzielonych na parę osób, oznaczało kilka przyjemnych chwil w towarzystwie odpowiednio wyposażonej pannicy. Na dwie chyba by nie starczyło, nawet gdyby sprzedać miecz kultysty.

Od rozważań na temat przyszłych przyjemności do ich realizacji nie doszło z powodu pojawienia się niezapowiedzianych (i nieproszonych) gości.
Gwardzista w towarzystwie czterech strażników? To oznaczało albo lekceważenie, albo przekonanie, że osoby zaproszone nie będą będą miały oporów przed udaniem się do wspomnianej kancelarii.

- Nawet śniadania nie dają zjeść - mruknął Berwyn, po czym spojrzał na gwardzistę. - Czy możemy się dowiedzieć, w jakimż to celu mamy się udać do wspomnianej Kancelarii? - Sposób, w jaki gwardzista wypowiedział tę nazwę, sugerował, że nie jest to jakieś byle jakie miejsce.
Tak prawdę mówiąc, przychodziło mu do głowy tylko jedno miejsce... Poza tym był pewien, że powód może być tylko jeden, ale co mu szkodziło spytać?

- Honorowa eskorta? To mi się podoba. - Skinął głową. - Ale z kolei niezbyt mi się podoba - spojrzał na strażników - że zachowujecie się, jakbyście mieli do czynienia z jakimiś przestępcami.
 

Ostatnio edytowane przez Kerm : 11-03-2018 o 18:01.
Kerm jest offline