- Ok, chłopaki kończymy ten bal. Jak macie ochotę się szczelać możemy to rozegrać jak nie to pokułam i doedytuję zakończenie. Sesja wlecze się jak widać to chociaż na koniec można walnąć jakąś tarantinówkę
- Ale jakby co jesteście we czwórkę w środku walki gdzie każdy strzela do każdego w zrujnowanych resztkach fabryki i zapadających ciemnościach. Nie widać dalej niż 30 - 60 m bo albo półmrok, mrok albo ściany i inne przeszkody. Gruzu jest na tyle by każdy sobie znalazł jakąś zasłonę ale jak strzelający się rozsypani po planszy to zawsze jest ktoś z flanki albo od pleców.
- Stan BG:
Tristan 9/9
Młynarz 8/9
Scott 6/9
Butch 7/9
- Jakby co to pytać jak deklarki o grze czy końcu sesji to też bym się uciechał