- Oh, oh! - wysapała Aiko, biegnąc za swoim bratem - Oh... jak dobrze... panią widzieć! - powiedziała między wdechami, podchodząc do kobiety. Miała kolkę, ale starała się tego nie dać po sobie poznać.
- Już tłumaczę co się stało. Mój brat kupił mi podróbkę kolii na dzisiejszy koncert, ale pomylił pudełka z tym panem. Ten pan miał mi ją przynieść, ale chyba się pomilił i dał mi puste pudełko. Mój brat, Hideki, wkurzył się i ruszył za nim w pogoń. Głupia sytuacja, czuję się winna. Proszę, ładnie proszę nie aresztować mojego brata, to tylko dziecko. Czy może się skończyć na pouczeniu? - spytała, patrząc na policjantkę błagalnie. |