Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-03-2018, 22:02   #29
Plomiennoluski
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
- Cholibka. - Mruknął kowal, kiedy całe zamieszanie zamieniło się w nagłą, złowrogą ciszę. Poklepał czule kuszę, która tak dobrze się spisywała i rozejrzał dookoła. Co prawda udało mu się zdobyć nieco złota i jakąś miksturę, ale za to oddział był w kiepskim stanie, utrata wozu z żywnością była problematyczna. Na dłuższą metę, mogło się to okazać katastrofalne, pewnie zresztą takie były plany napastników.

Pomógł w przeładunku broni i rozkładaniu rannych na wozy. Nie po raz pierwszy, zaczął się zastanawiać, czemu przodem po prostu nie idzie gigant, oczyszczając im wszystkim drogę do miasta. Fakt, że był tylko jeden, a zmasowany atak goblinów i orków, pewnie mógłby mu zaszkodzić jednocześnie mocno podkopując morale, ale w takich sytuacjach, jak obecna, był zawsze zdania, najpierw oni, potem ja. W końcu był rzemieślnikiem, człowiekiem, który miał dbać o to, żeby inni mieli czym i jak działać. To, że czasem sam chętnie nadstawiał karku, jeśli byłą okazja znaleźć lepsze materiały, był całkiem inną sprawą. Teraz pozostawała kwestia rozkazów. Czekają, ruszają, cofają się? Wszystko miała mnóstwo minusów, z kolei niewiele plusów. Co do szkodników, które zagnieździły się w lesie, był pewien, że to jeszcze nie koniec.
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline