Ezeliash nie wygladal na zdziwionego zachowaniem Seliny, ktore mimo wszystko milo lechtaly jego poczucie wlasnej wartosci. Usmiechnal sie i lekko przeczesal reka wlosy i ruszyl ku wyjsciu. Mam nadzieje iz dobry sierzant juz sie uparal ze swymi zakupami. No oczywiscie tylko jesli nie postanowil pozegnac sie ze swoimi ulubionymi ladacznicami. |