Może załóżcie publicznego doca? Nie mam na tyle czasu żeby tam rozgrywać całą sesję, ale jakieś dwa grosze mogę dorzucić do kociołka, a i za one-on-one docami nie przepadam.
Edit:
No chyba że tak
to raczej nie pójdę na pierwszy ogień. Też pewnie niedługo będzie okazja pogawędzić w sesji, jak już rozwiąże się sprawa z tym dzieciakiem i włodarzem.