- Masz zupełna rację, Dopóty będzie szansa na współpracę dopóki będzie wierzyć, że możemy jej pomóc. Jeśli postąpimy z nią jak zwyczajna policja to najprawdopodobniej zablokuje się w sobie. Nie zapominajmy, że była w szoku,to zdrowa reakcja zdrowego psychicznie człowieka na śmierć bliskiej osoby, gdyby ta zbrodnia w ogóle nie wywarłaby na niej wrażenia to wówczas byłaby dla mnie główną podejrzaną. - Nie wiem czy zwróciliście uwagę na to, co mogło się dziać pomiędzy 10 rano – przybliżonym czasem śmierci a godziną siedemnastą. Nie wieżę, aby żona po zabiciu męża siedziała bezczynnie i w szoku przez siedem godzin.
Alan zerknął głęboko w oczy podejrzanej. Nie widział w nich nic co dotychczas dostrzegał w oczach przestępców. Miał wrażenie, ze stoi przed prawdziwą ofiarą całego przestępstwa. - Zadam jej najpierw pytanie ogólne, niech powie co się stało i co pamięta, w ten sposób swoimi pytaniami nie zatrzemy jej wspomnień, które mogą być bardzo istotne. Potem przejdziemy do bardziej szczegółowych, ale wszystko spokojnie i z wyczuciem.
- Nie powinniśmy też tam wchodzić z pustymi rękoma, z pewnością jest spragniona, może głodna…
Alan zrobił kilka kroków z powrotem w głąb korytarza, wrzucił monetę do dużej maszyny z napojami i słodyczami a po chwili wyskoczyły puszka coca coli i mała butelka wody niegazowanej-oczyszczonej-naturalnie-i-chemicznie-dla-Państwa-zdrowia.
I jeszcze ten podpis na dole: Nasza-woda-nie–zawiera-substancji-rakotwórczych-ani-pestycydów-stwierdzone-przez-Urząd-Zdrowia.
Przynajmniej Coca-colą nie musiał się przejmować, od lat była tak samo szkodliwa i tak samo smaczna.
Wrócił do sędziów spojrzał badawczo na obu. - Gotowi ? |