Hello
No to ja tak na dzień dobry pytanka:
To jest flashback? Bo podobno Terry weszła do mieszkania sama:
Cytat:
- Dajcie mi kurwa spokój! - krzyczała wniebogłosy, uderzając przy tym pięścią w ścianę. Posypał się tynk, a na kostkach pojawiła się mała strużka krwi.
- Terry, błagam, daj sobie pomóc.
- Nic mi nie jest - warknęła i bez większego namysłu cisnęła w siostrę glinianym wazonem.
|
Rozumiem, że po prostu opisujemy tydzień z życia postaci? Co jeśli Terry będzie chciała poszukać info o swoich wizjach, wysyłać ci pytanka na PW?
Czy mogę dodać jakieś nazwisko dla Terry czy masz jakieś preferencje?
Kot zostaje
jeśli tyko będzie chciał...