No więc mamy mój post :> I mamy początek Tury 22. Termin na odpis do
czw. 29.III. Czyli jest tyzień na zmajstrowanie posta. Jakby co na następy weekend ucieszyłbym się z kompletu odpisów. Mam zgłoszenie od Kruczej i Zombi o L4 więc w razie czego dziewczyny mają te L4. U reszty mam nadzieję ok więc z odpisami też ok
Ogóły
- Minęło ok 5 min w tej turze. Czyli jest 03:55 h po skoku.
- Do orbity Dagon V zostało "Archeonowi" ok 4.87 ja. Obecnie na początku tury jest to jakieś 70 - 80 min. lotu. Przy obecnej prędkości.
- W tej turze, przynajmniej na początku pod względem łączności jesteście rozdzieleni. W zasięgu czujników Alex jest mostek (Tichy i Prya) i ludzie w medlabie (Linda, Drake, Nivi, Julia i Veronica). Reszta jest poza siecią. Dwójka przy maszynowni (Rohan i Abe) ma łączność tylko ze sobą nawzajem. No i tradycyjnie nikt nie ma namiaru na Jeana.
- Trochę, żeście się porozłazili więc się zrobiło kilka grupek i singli. Podam mniej więcej jak jest na koniec mojego posta:
- Dziób; S 3; P "C"; Mostek: Tichy i Prya.
- Śródokręcie; S 4; P "D"; medlab: Linda, Drake, Nivi, Julia i Veronica.
- Rufa; S 8; P "E"; maszynownia; Rohan i Abe
- ???; Papa (1 h) (brak łączności)
- Silvia jest na śródokręciu, w korytarzu osiowym; frachtowca "SS Vega".
- Te (1 h) przy BG to te osoby którym zaświecił się czerwony alarm tlenowy i zostało im jakieś 1 h tlenu (Papa). Skafandry mają tlenu na 10 h przy pełnych butlach + 0.5 h rezerwy. Sama wymiana butli jest dość prosta jak się ma czas, okazję i nową butlę w zapasie .
- W zbiorczą KP dopisałem kategorię odp na promieniowanie. Większość w zwykłych skafandrach może "łyknąć" 1 Gy zanim promieniowanie przeniknie przez kombinezon. Ci z pancerzami ze zbrojowni trochę więcej ok 3 - 4 Gy. Najwięcej pancerze Rohana (16 Gy) i Abe (24 Gy). Na czas ciężko powiedzieć na ile to starcza bo zależy jak silne promieniowanie jest w danym miejscu. Żeby sobie ułatwić robotę przeliczam na 1 min a potem sprawdzam ile, kto przebywał czasu w skażonym terenie.
@Mostek
- Energia wróciła na mostek i nie tylko więc to co działało znowu działa a co nie to nie.
- Jeśli w trakcie blackout były jakieś sygnały od jednostek dryfujących na orbicie to przepadło. Chyba, że by je powtórzono.
- Minęło 5 min w turze więc sygnały wysłane z "Archeona" nadal są gdzieś w połowie drogi do adresata.
- Prya widzi na swojej konsolecie, że wreszcie ma energię w silnikach podświetlnych. No ale wypada sprawdzić co i jak. Te różne testy to w zależności od kulania z 5 albo 10 min. Jeśli nic by nie wyszło, że jakieś bugi i awarie można by zacząć manewry hamowania. Wedle zegara to powinno się je rozpocząć najpóźniej ok 04:10 - 04:15 by zrobić je wedle BHP z akademii (ten punkt H 100). No chyba, że Prya chce to może zaryzykować rozpoczęcie manewrów od ręki, bez sprawdzania no to właściwie chyba też się powinno dać.
@Maszynownia
- Rohan i Abe przebywają w masyznowni już jakieś 15 min. Przez ten czas zgarnęli dawkę 3 Gy (0.2 Gy/min). Więc u Rohana wygląda to na 3/16 Gy a u Abe na 3/24 Gy.
- Stwora udało się omotać szprejem a Mi Tzu go przywlókł.
- Restart się udał i wygląda na to, że silniki podświetlne mają moc z generatora hipernapędu. Ale wypada proceduralnie sprawdzić czy jest okey. Czas procedur to kulanie, udany to 5 min, oblany to 10 min. Można wykonać na miejscu a można z dowolnego, sprawnego terminala. No ale przez ten czas nie można robić nic innego np. bawić się w spawacza.
- Pomysł z zablokowaniem drzwi jest wykonalny ale zajmuje czas. Oblane kulanie to ok 15 min, udane to z połowa tego czasu jeśli liczyć narzędzia jakie ma przy sobie Abe. Można też skoczyć po wypalacz. Przytarganie, ustawienie i użycie go to z ok 10 min powinno zająć.
@Medlab
- Drake i Nivi spotkali się gdzieś w połowie drogi i razem wrócili do medlabu. W medlabie przez chwilę byli we trójkę razem gdy wróciło oświetlenie i reszta energii.
- Gdzieś zaraz potem do medlaba wpływają dziewczyny. Julia holuje Veronicę która wygląda na nieprzytomną czy cóś. Veronica ma rozbitą szybkę hełmu i na twarzy takie coś jak wcześniej zjarała z mo Prya parę segmentów i pokładów dalej.
@Silvia
- Te kroki okazały się takim psopodonym robotem wielkości pantery czy cóś. Bez tych krzyży i swastyk ot nie znalazłem lepszej foci
Mam nadzieję, że starczy erpegowej wyobraźni by wymazać te oznaczenia
- Robot wszedł w końcu powoli do toalet na tyle, że pokazał się cały. Ale zlokalizował w końcu Silvię. Więc pewnie akszynowa ta tura się szykuje
---
- Dobra ode mnie chyba na razie tyle. Jakby co to pytać, mówić, zgłaszczać i takie tam