Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-03-2018, 02:38   #218
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Tura 14

- Oki myli państwo post jest :> Co do odpisów dla orientacji posty powiedzmy, że ucieszyłbym się jakbym miał Wasze posty do prawie do końca work week (czw. 29.III). Coś komuś jeszcze zostało z reala niech da znać, jak nie da znaczy, że jak dla mnie jest pisaty :>


- st. ag. Beaumont 10/10 zdrowa; wychłodzenie 30/50 min
- mł. ag. Gulbrand 9/10 draśnięty
- mł. ag. Wainwright 10/10 zdrowy; wychłodzenie 20/30 min


Mamy początek Tury 14. Przez tą turę dotąd minęło parę chwil powiedzmy z 5 min. I nadal było to akszynowe parę chwil.


- Rozdzieliliście się więc macie dwie oddzielne odpisy/scenki. Ale pi x oko dzieją się w tym samym czasie. Gabrielle i John i mar. Curtis i dwaj brytyjscy marynarze są na poziomie III na galeryjce nadbudówki. A Edvard już bez mar. Gordon jest na poziomie IV na galeryjce. Gabrielle i John się widzą a Edvard z nimi nie.

- Tak chyba nie wspomniałem wcześniej. Ale jak chyba widzicie większość walk toczy się na kilka - kilkanaście koroków jak już jest ze 20 to się na całiem dalekie odległości strzelacie No i bazowo na strzelanie nawet dla broni krótkiej są to krótkie czy przeciętne zasięgi. Liczy się głównie zagęszczenie ołowiu na m2. Dlatego bazowo strzelam i kulam ogniem szybkim. Czyli tym z mod -2 o trafienia ale dający możliwość większej ilości strzałów. Jest to chaotyczne strzelanie i "na czuja" ot, skierować broń w sylwetkę przeciwnika i strzelić. Raz za razem. Nie ma mowy o celowaniu w zwyczajowym rozumieniu tego słowa. Celowanie jest przy zwykłych strzałach tych bez modyfikatorów. A dokładne celowanie to z bonusem do trafiania trwa całą turę. Tak to tłumaczę pod kątem fabularnych opisów w postach Bo jak ktoś chce uważnie czy dokładnie albo starannie wycelować ok, nie ma sprawy no ale wtedy nie ma takiego zalewu ołowiu jak przy szybkim strzelaniu


---



Gabrielle i John



- Ok, Gabrielle wypytała rannego w brzuch Niemca ale ten mówi, że nic nie wie. Ale, że rzut na gadanie wyszedł Gabrielle całkiem nieźle a nawet bardzo dobrze to się zorientowała, że jeden z tych co ich John wziął na muszki może by coś powiedział (ten bardziej ranny) no ale John ich wziął na muszkę i kazał zaginać na mostek.

- Na pobojowisko w korytarzach zostało po Niemcach właściwie tylko jeden Gew. 98k (Mauser). Od tego rannego w brzuch co się wcześniej strzelał z Johnem. Ma też przy sobie pas z ładownicami do tego karabinu. Pozostali wyglądają jak zwykli, nieuzbrojeni marynarze.

- Udało się wam spacyfikować opór w korytarzach i Niemcy poddali się. Wszyscy trzej są w jakimś stopniu ranni. Ciężko powiedzieć czy to od obecnej strzelaniny czy jakoś wcześniej.

- Dwaj marynarze co są na chodzie (ten ranny w brzuch niezbyt się nadaje do biegania) zgodzili się zaprowadzić na mostek. I na oko Johna prowadzą z sensem bo mostek powinien być gdzieś na górze nadbudówki.

- Gdzieś w międzyczasie ktoś puścił serię z karabinu maszynowego. Całkiem długa, całkiem blisko no ale chyba z drugiej strony burty czy w ogóle innej bo nie widać ani atakującego ani jego celu.

- Daleko nie zaszliście, ledwie kawałek gdy doszliście do schodów a tam więcej Niemców. Zaskoczenie obopólne. Ten mniej ranny jeniec krzyczy ostrzegawczo i próbuje zwiać do swoich. Ci z góry celują i pewnie otworzą ogień. Pierwsze dwie osoby za jeńcami mają szansę otworzyć ogień. Ustalcie kto to jest, albo BG albo BN albo jakieś kombo. Jakby co do najwyższa stopniem jest Gabrielle więc ona ma głos decydujący.

- Tak czy siak jeśli zdecydujecie się kimś odpowiedzieć ogniem to w kogo. Albo tego uciekającego jeńca albo tych na górze.



@Edvard



- Edvardowi udało się chyba trafić jakiegoś Niemca. A przynajmniej upadł i już się nie podniósł. Ale Niemcom udało się trafić Gordona. No i Gordon był poważnie ranny (3/10) już wcześniej więc kolejne trafienie go zabiło.

- W stronę Edvarda strzela 3 - 4 marynarzy w tym jeden z pistoletu. Poza tym jeszcze ich tam jest z 1-2 ale nie prowadzą ognia.

- Krew Gordona chlusnęła na artefakt. I zarówno artefakt jak i krew zachowują się co najmniej niestandardowo. Wygląda jakby krew parowała czy cóś a w końcu jest norweska zima i śnieżyca.

- W pobliżu przeszła seria z broni maszynowej ale Edvard nie dostrzega ani kto, ani do kogo strzela.

- Mauser Gw. 98k ma mag na 5 naboi a Edvard wystrzelał dotad pewnie z połowę. Nie wiadomo czy był pełny jak go zabrał.

- Pod koniec posta w grupie niemieckiej jest jakieś zamieszanie ale nie wiadomo właściwie ocb.

- Zostawiam Tobie czy Edvard zostaje prowadzić ogień czy się chowa czy robi jeszcze coś. Jeśli strzela dalej to sam też może być celem ostrzału ze strony Niemców bo widzicie się wzajemnie.


---



- I chyba tyle. Jakby co to pytać i deklarować i takie tam
- Marynarz Gordon odpowiedział ogniem osłaniając względnie wracającego Edvarda no nikogo chyba nie trafił ale pewnie nieco zdepresjonował przeciwnika.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline