Ok, post jest :> Co do terminu to tak powiedzmy
do czw. 05.IV. Czyli prawie 2 tyg na sklejenie posta.
Stan Zdrowia:
Black 1 (Bradley): KIA
Black 2 (Diaz): 5/10 (poważny; -1)
Black 3 (Vaugh): KIA
Black 4 (Graeff): KIA
Black 5 (Krunt): KIA
Black 6 (Terance): KIA
Black 7 (Ortega): 5/10 (poważny; -1)
Black 8 (Nash): 2/10 (krytyczny; -3)
Black 9 (Rain): 0/10 (KIA)
Black 0 (Zcivicki): KIA
Brown 0 (Vinogradova): 10/10 (zdrowa)
Green 4 (Horst): 10/10 (zdrowy)
Grey 32 - (Kurson): 10/10 (zdrowa)
Grey 33 - (Noyka): 10/10 (zdrowa)
Grey 35 - (Sanders): 10/10 (zdrowy)
Grey 39 - (Stafford): 10/10 (zdrowy)
- Jest godz 36:45
- Minęło ok 5 minut w tej turze. Black mają 75 + 60 min do BP 3; Green ma czas do Green 5 ma 75 min i 60 min rezerwy. Brown 0 ma 75 min + 60 do Brownpoint 4. Grey 300 mają 15 + 180 + 60 min do Greypoint 301.
- Grupie Black, Brown i Green mają czas podstawowy do swoich CH do 38:00 + 1 h rezerwy. Grupa Greypoint ma czas do 40:00 + 1 h rezerwy.
- Nowy CH dla grupy Brown jest podobnie jak i zadanie prawie identyczne z tym dla grupy Green i Black. Macie zdobyć i utrzymać sektor lotniska by można było przeprowadzić ewakuację cywili i resztek przetrzebionych oddziałów jakie nie zdołały się wycofać z główną linią wojsk. Jeżeli do tej 38:00 wyznaczony sektor będzie w rękach ludzi to Obroża zaliczy Parchom wykonanie zadania. Jak nie no to wiecie co. Samo dotarcie do Checkpoint nie liczy się jako wykonanie zadania.
- Grupa Grey 300 ma dotrzeć do swojego Checkpoint na lotnisku.
@Brown
- Z kapsuły udało się wyciągnąć i drona i "magi" do zestawu naprawczego. Dron jest ciężki i niewygodny do niesienia ale ochroniarze załadowali go na furgonetkę. Do momentu w którym nie odlatują Hornety co widać też gołym okiem to atmosfera jest całkiem festynowa wręcz. Można swobodnie porozmawiać czy z ochroniarzami czy z Conti.
- Gdy zaczyna się alarm i Brown 0 dostaje wezwanie do HQ terenówka z ochroniarzami podwozi ją do terminala. Tam mija zapracowanego Patinio i w końcu ląduje za panelami w HQ.
- Sytuacja wygląda poważnie. Guardian zdradza objawy jakby przymierzał się do ostrzelania kapsuł które mają lądować w pobliżu lotniska. Sposoby które znają i Sara i srg. Johnson powinny zadziałać ale nie działają. Czyli trzeba się włamać i spróbować coś namieszać w systemie.
- Guardian to złożony system podobny jak te które zarządzają wielkimi metropoliami. Składa się z wielu podsystemów, sektorów itd. atakowanie go jako całości nie ma sensu. Ale można spróbować włamać się do jakiegoś podsystemu. Wiedza jaką ma Sara to cóś jakby umiała zaprowadzić do drzwi w które trzeba się włamać. Jak się uda to Brown 0 ma szansę doprowadzić do systemów odpowiedzialnych za obronę przeciwlotniczą Guardiana. Są to na pewno systemy czysto bojowe czyli na pewno lepiej zabezpieczone niż system odpowiadający za uliczne kamery.
- Czasu jest bardzo mało. "Normalnie" to haker powinien wywiedzieć się o systemie co się da, naszykować specjalne podprogramy i zaatakować. Obecnie nie ma czasu ani na wywiad ani przygotowywanie programów i trzeba używać tego co się ma + własna pomysłowość, stresująca improwizacja i liczenie na fart. W praktyce wszystko się robi bardzo trudne.
- Masz dwie podstawowe kulania, pierwszy kiedy uda się wejść do systemu, pomoc Sary daje tutaj +2 do testów. Drugi jeśli dostaniesz sią na pdowórko Guardiana to odnalezienie tych systemów p.lot. Tu znowu jw. może pomóc Sara też z +2 do testów. Jak się uda zostaje już bez Sary włamać się do tych podsystemów. Jak się znowu uda można spróbować coś zdziałać z centralą zawiadującą p.lot. Im więcej czasu poświęcasz na hakowanie tym każdy ten test jest łatwiejszy, im krócej tym trudniejszy. Bazowo każdy z tych testów trwa 1 min. Każde pół minuty dłużej lub szybciej to +/-2.
- Możesz też po włamaniu się na podwórko Guardiana zamiast centrali spróbować zlokalizować każdą baterię p.lot i do niej się próbować włamać. Małe automaty powinny być łatwiejsze do shakowania niż centrala kierowania ogniem. Ale każdy taki atak można na raz przeprowadzić tylko na 1 baterię. A nie wiadomo ile ich jest.
- Jak coś pomotałem z opisem to daj znać
Postaram się wyjaśnić ocb.
@Black
- Właściwie to plan wydostania się z kościoła to się udał
Chociaż nie poszło bez zgrzytów.
- Kościół zasypał ciężarówkę zanim zdołała zwiać z kościoła. Ale srg. Everett udało się w końcu wydostać na zewnątrz. Tutaj pokulałem kto jak z tego wyszedł z jakim szwankiem.
- W momencie gdy wjeżdżaliście na most eksplodował ten zdeformowany spaślak jaki leżał na pace ciężarówki. Znowu wszyscy oberwali a srg. Everett straciła panowanie nad kierownicą i zaliczyliście kraksę gdzie znowu wszyscy oberwali przy czołówce z dźwigarem mostu.
- Ostateczny stan zdrowia macie w rozpisce powyżej jak to wygląda na koniec tury. Do tego Hollyard ma przybitą gruzem nogę do paki ciężarówy i wygląda kiepsko. Black 7 też odkąd ciężarówka wyrwała się z kościoła leży na plecach na pace pojazdu. Nie wiadomo jak oberwała srg. Everett i Charles którzy są w szoferce. Jedynym z RM1 który nie oberwał to Patinio.
- Obywa Bolty dały cieżarówie osłonę ogniową po obydwu stronach mostu. A potem się zawinęły. W efekcie ostrzału po obydwu stronach mostu widać głównie dym., kurz, pył który stopniowo rozszerza się także na most i opada na dół jak grad.
- Wóz na koniec posta jest pod skosem do osi mostu. Coś nie chce odpalić. Też nie wiadomo jak zniósł te wszystkie kraksy. Black 2, 8 i srg. Everett choć poturbowane wydają się jako jedyne na względnym chodzie albo powinny być po postimpakowaniu. Niemniej wszyscy są świeżo po kraksie i szaleńczej jeździe przez walące się budynki
@Grey 300
- Witamy na chwilę przed wrzuceniem na parchową planszę
- Oki, post się kończy jak kapsuła wchodzi w gęste warstwy atmosfery i trzęsie się jakby się miała rozpaść. Wszyscy są przypięci pasami do foteli. Rozmawiać czy obserwować nawet sensownie się nie da w takim stanie póki sytuacja się jakoś nie uspokoi. W teorii powinna gdy kapsuła przetrzyma przez ten najgorszy kawałek co teraz ma do pokonania.
- Ale macie okazję na integracyjne spotkanie podczas parchowej odprawy i potem w zbrojowni. Co do ogólnych danych na odprawie są podobne do tych co są w docowej ściądze czy nawet w pierwszym poście komentów. Po prosty Parchy dowiadują się tego gdzie i po co są dopiero na odprawie.
- Jak ktoś chce może sobie opisać swoje przygody w izolatce. Każdy Parch ma własną i jakieś 2 - 3 doby do dyspozycji licząc od wybudzenia z anabiozy. Spędza ten czas w izolatce bez żadnej wiadomości o tym co się dzieje poza nią.
- Jak ktoś chce może jeszcze sobie wymienić czy dobrać sprzęt ze zbrojowni. No jest okazja. Bo potem to już może być z tym ciężko.
- Poza tym ze spraw technicznych dobierzcie sobie jakiś wolny kolor w doc i wpiszcie się tam na listę. Jakby co to czarny jest dla mnie
---
- Chyba póki co tyle. Jakby co to pytać
Pobranego w sprzęcie z kapsuły.