- Noż kurwa! Nie o to chodziło TYMI ŁAPAMI to ja mogę tego joya WYRWAĆ najwyżej! CHCIAŁEM ci pomóc celować. My tu możemy zdechnąć a śpiący królewicz poszedł gruchać do normalsowej białaski bo jest z kontynentu- Rick zaczął zrzędzić ale widział że Mike już się za mocno wciągnął w podryw. - Hej Domi! Rusz no tyłek i pomóż czarnemu bratu w potrzebie! Widziałem że masz w pokoju konsole a jak jechaliśmy tutaj to też w coś pykałeś w komórce. Ty sterujesz radosnym patykiem ja podpowiadam ci gdzie celować! Razem będziemy mieli High Score byle szybko bo nas zaraz rozpierdolą! - Zawołał w nadziej że chociaż jeden z klasowych kumpli przestanie ślinić się do lasencji i skupi się na przeżyciu. |