Wbrew wszystkiemu, Warlocku, choć lubię zoptymalizowane postacie, to daleko im do poziomu "hiper".
Mesmer i kinetyk po prostu brzmią fajnie. Wciąż nie wiem jak działa ten drugi.
Ot kiedyś wymarzyłem sobie postać rodem z Bloodborne i odkryłem, że atut Sword and Pistol wymaga pięciu innych, co bez bonusów dawałoby minimum jedenasty poziom postaci jeśli dobrze liczę. Przykre.
Mam kilka pomysłów, bardzo generycznych zresztą (bo stary czarodziej bądź wojownik z północy nigdy nie są nudni), ale raczej pozostanę przy piątej edycji.