Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-06-2007, 17:55   #86
Labalve
 
Reputacja: 1 Labalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwu
"Zajęcia grupowe... Ochroniarz... Jego twarz... Przecież wczoraj jeszcze leżał pokopany... Och... I ten szum, ten warkot... Cholera co to było?"- Miałem mętlik w głowie. "I czemu byłem taki agresywny? Skąd wemnie tyle siły i odwagi by poturbować człowieka? Ja chyba naprawdę jestem chory. A nie chcę być. Chcę się wyleczyć. Ale to nie możliwe"
-Przepraszam! -czułem się jakby zawstydzony moim wczorajszym zachowaniem, bezsensowną próbą ucieczki. -Czy mógłby mi pan zdjąć kaftan? Wszystko mnie w nim swędzi. -To akurat była prawda, wszystko swędziało mnie jak cholera.
 
__________________
"Precz z agresją słowną!
Przejdźmy do czynów!" - Labalve
Labalve jest offline