08-04-2018, 22:41
|
#35 |
| Cytat:
Napisał Phil @xeper - prześlij mi twoją KP (niepełna oczywiście), rano zacznę klecić wspólną historię trzech postaci. Myślę że bez problemu mogą dołączyć najemnik i zwiadowca, a może i elfi mag | Ponad to co już pisałem Cytat:
Koleje losu rzucały go po całym Imperium, a nawet na ziemie sąsiedniej Bretonni, gdzie brał udział w rajdach przeciw orkom. Jako, że Bretończycy raczej nie wyznają srogiego Boga Wilków, a jakąś Lafiryndę z Jeziora, to nie czuł się w tym kraju dobrze. Jednak poznał kilku ciekawych osobników, z którymi związał swój los na dłuższy czas, pozaciągał u nich długi, a oni też byli mu coś winni, więc rozbijali się razem po feudalnych księstwach Krainy Graala, trafiając w końcu do Parravonu, gdzie w przytulnej oberży jakiś mnich zaproponował pracę. Słowa "strach" i "górskie szlaki" miały swój urok...
| Cytat:
Napisał xeper Weźcie tylko pod uwagę, że Wolfram to szowinista, seksista i rasista, który w najlepszym wypadku będzie zaledwie tolerował obecność długouchych, brodatych, włosostopych, mięczaków z południa i zniewieściałych reiklandczyków | i że pochodzi z Nordlandu, więcej chyba nie trzeba. Zresztą Wolfram nie zwierza się nikomu z niczego więcej. Ogólnie to ponurak i mruk. |
| |